w tzw kanciapie zagnieździły się myszy, albo jakieś inne jesienne gryzonie, w piecu zrobiły sobie spiżarnię (marchewki, skąd one wzięły marchewki?), i choć maty nie zeżarły (tfu, przecież tego nie da się jeść!) to okropnie ją poszarpały, potrzeba kilka napraw... grzej piecu grzej!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz