środa, 9 maja 2012

nowe szkliwo...


... miało być jeszcze bardziej różowe majtkowe... ale i tak mi się podoba :)

4 komentarze:

  1. jakby wielki południowoamerykański motyl przysiadł na talerzu :) nie mogę się odgonić od tego skojarzenia ....

    OdpowiedzUsuń
  2. hej, ciekawe skojarzenie... lubię motyle;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Aniu, piękne.
    tworzę trochę podobne w kompozycji... glina jest niesamowita!
    tęsknię i ściskam...!

    OdpowiedzUsuń
  4. Aga? To Ty? Macie teraz glinę? super!! powodzenia!! :*)

    OdpowiedzUsuń