piątek, 11 września 2009

śliwkowy dżem

Oto powstał blog, powstał też dzisiaj dżem śliwkowy, bardzo dobry, bo dobre śliwki były, od Ani. Być może dzisiaj jeszcze coś powstanie, coś ceramicznego. Piękny dzień, można powiedzieć, że to ostatni dzień lata, ale ja myślę, że to jest dopiero początek, pierwszy dzień pięknej jesieni. Kot wygrzewa się na parapecie.

1 komentarz:

  1. wczoraj w nocy do mnie przyszedl, bo mu zimno bylo, a jego wlasciciel zamkna okno; wielki, czarny kot.

    OdpowiedzUsuń